Wycieczka klas piątych do Krakowa


2023-11-15

  We wtorek 7 listopada wszystkie klasy piąte wybrały się na wycieczkę klasową. Celem zwiedzania był Kraków oraz jego najważniejsze zabytki. Pogoda okazała się bardzo łaskawa, jak na listopad, było ciepło i bardzo słonecznie.

         Pierwszym punktem wycieczki był spacer nad Wisłą, skąd roztaczał się widok zarówno na starą, jak i nową część miasta. Następnie klasy udały się pod pomnik smoka wawelskiego, który na przywitanie ochoczo zaczął ziać ogniem, co wywołało ogromne poruszenie wśród piątoklasistów. Spod pomnika można już było ruszyć do głównego celu podróży, a więc na Wawel. Zwiedzanie zamku królewskiego, gdzie mieszkali między innymi Jagiellonowie, okazało się bardzo cennym doświadczeniem. Można było zobaczyć na własne oczy jak żyli królowie, gdzie się naradzali ze swoimi zaufanymi doradcami i gdzie wypoczywali. Pan przewodnik pokazał uczniom największe zabytki znajdujące się na Wawelu, w tym słynny szczerbiec - miecz koronacyjny królów polskich, a także pierwsze chorągwie, zbroje królewskie, a także słynne wawelskie arrasy. Po zwiedzeniu Wawelu uczestnicy wycieczki udali się w stronę rynku i starówki. Pani przewodnik pokazała najstarsze zabytki architektury miasta, a uczniowie mieli okazję zobaczyć Sukiennice i usłyszeć co nieco  o ich historii. Będąc przy rynku, nie można było oczywiście nie zajrzeć do Kościoła Mariackiego, a przy okazji posłuchać opowieści o jednym z najsłynniejszych ołtarzy w Polsce. Uczniom udało się nawet usłyszeć charakterystyczny dźwięk hejnału z wieży mariackiej, a nawet pomachać hejnaliście, co wzbudziło wśród dzieci wiele emocji.

Dalsza część trasy prowadziła przez Bramę Floriańską, Barbakan i Planty Krakowskie, zwane też zielonymi płucami tego miasta.

      Na sam koniec zostało zwiedzanie Kopca Kościuszki - jednego z  trzech słynnych kopców krakowskich. Oczywiście wybór był nieprzypadkowy, ponieważ Tadeusz Kościuszko jest patronem naszej szkoły. W multimedialnym muzeum uczestnicy wycieczki mieli okazję poznać swojego patrona z nieco innej strony, przyjrzeć się jego życiu i dokonaniom. Po zwiedzaniu pozostał spacer na sam szczyt kopca, skąd roztaczały się naprawdę wspaniałe widoki na panoramę całego Krakowa i to jeszcze na tle zachodzącego słońca. 

 

         Wszyscy uczestnicy wrócili w bardzo dobrych humorach do Bulowic, mając na pamiątkę całą masę zdjęć oraz drobiazgi przywiezione z podróży.